Premiera kultowych gier to raj dla komputerowych oszustów, przygotowujących pułapki na tych użytkowników, którzy zamierzają zdobyć wymarzoną produkcję niekoniecznie w legalny sposób. Tak samo jest w przypadku FIFA 15, jednej z najbardziej znanych gier wydawanych przez Electronic Arts Sports.
Oszuści wykorzystują różne metody, aby zainfekować komputery swoich ofiar: od fałszywych blogów po doprze pozycjonujące się strony internetowe oferujące fałszywe wersje instalacyjne. Spójrzmy na przykłady tego typu witryn:Dlatego poszukując nielegalnej wersji FIFA15, specjaliści z firmy Bitdefender podkreślają:
1. Tylko upoważnione i autoryzowane przez EA osoby mogą dystrybuować klucze licencyjne. Pamiętaj, że zazwyczaj nie dzieje się to przed lub w dniu premiery.
2. Nie ma cracków i keygenów (generatorów kluczy) do gry FIFA 15. Doświadczenia z przeszłości mówią, że keygeny nie mają zastosowania do platformy Origin EA, a dostępne od pewnego czasu cracki są zarażone złośliwym kodem.
3. Wersje instalacyjne, które pojawiły się w sieci torrentów w przeddzień premiery mają znikomą wiarygodność i dążą do rozprzestrzeniania szkodliwego oprogramowania.
4. Nigdy nie bierz udziału w ankietach, które mają pozwolić Ci otrzymać grę – najczęściej są to strony internetowe wykorzystujące system przekierowań i wymagające podania np. numeru telefonu. Są one znane z wyłudzania opłat za wiadomości SMS Premium.
5. Nigdy nie rozpoczynaj pobierania plików wykonywalnych (takich jak np. exe) z podejrzanych stron internetowych.
6. Wesprzyj programistów i kup grę. Nigdy nie pobieraj scrakowanych gier, które przy uruchomieniu często każą wyłączyć ochronę antymalware lub dodać pliki wykonywalne do wyjątków ochrony. Takie zachowanie oznacza, że plik najprawdopodobniej jest zainfekowany lub potencjalnie niebezpieczny.
Należy dodać, ze EA z każdym rokiem coraz bardziej zacięcie walczy ze wszelkiego rodzaju oszustwami i piratami. W ostatnim czasie wykryła na swoim własnym forum piratów najnowszej gry Sims 4, gdy zgłaszali błąd „rozpikselowanego obrazu”. W tej najpopularniejszej grze wydanej przez EA, producenci zakrywają nagich bohaterów pikselami, aby nie narażać graczy na „goliznę”. Jeśli ktoś gra jednak w piracką wersję, „pikselizacja” nie ogranicza się do nagich części cała, a obejmuje cały obraz gry.
Link do strony artykułu: https://blog.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/bitdefender-nie-daj-sie-zlapac-na-pirackie-gry